Z początkiem Nowego Roku zaczęłam się zastanawiać, czy można opisać, scharakteryzować, zdefiniować "wnętrze zimowe". Za oknem "względnie ponuro", jak mówią synoptycy w radio, temperatura na zewnątrz -2 stopnie C, wolę nie sprawdzać, zostaję wewnątrz. Śniegu i tak jak na lekarstwo, a jest to przecież główny atrybut zimowego pejzażu... Skoro nie mamy prawdziwej zimy wokół, sprawdzę, jaki jest styl zimowy,
ten który możemy stworzyć na przykład w naszym salonie?
Kominek z pewnością jest niezawodny w zimowe, niekoniecznie białe i śnieżne wieczory, ale nie tylko ogień w palenisku zaspokoi naszą potrzebę ciepła. "Zimowa" tj. ta wybrana przez nas, stonowana kolekcja miękkich poduszek i morze kaszmirowych kocy..., w które można się zanurzyć i poczytać... pomoże zbudować uczucie bezpieczeństwa i przytulności. Równie godne polecenia antidotum na styczniowy chłód.
![]() |
Afrykańska kolekcja podusz najwyższej jakości, zapewni potrzebę ciepła i przeniesie nas w wyobraźni w gorące krajobrazy, Cloths and Goods |